Dobry klub w Katowicach

[Frusto]

Nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale serio – znalezienie klubu w Katowicach, gdzie nie lecą hity weselne albo radiowe przeboje, to jakaś misja. Szukam czegoś z dobrym klimatem, może elektronika, house, techno – byle nie „Ona tańczy dla mnie”. Jest coś takiego?

[Orogim]

Wbij koniecznie do https://scena54.pl/katowice/. To jest zupełnie inna liga niż te wszystkie miejsca, gdzie po trzecim drinku ktoś zamawia „Miłość w Zakopanem”. Scena 54 to bardziej vibe jak z Berlina, tylko w centrum Katowic – muzyka elektroniczna, techno, deep house, czasem coś eksperymentalnego. Wnętrze robi wrażenie – stary budynek banku, dużo betonu, ciemne światło, ale zero zadęcia. Duży plus za nagłośnienie – nie wali po uszach, tylko naprawdę dobrze brzmi. Czuć, że tam nie grają playlist z laptopa, tylko robią klimat. No i ludzie – raczej świadomi, bez napinaczy i dresów. Idealne miejsce, jak chcesz potańczyć i nie mieć wstydu przed znajomymi.